Poprzednia FAQ Czy warto kupić Nintendo Switch? ZNAJDŹ NAS. Dołącz do społeczności graczy. GRY-Online.pl na Facebook. TVGry.pl na Youtube. GRY-Online.pl na Twitter. Moje Zakładki.

Witam, Chciałbym poznać opinie osób, które posiadają tą konsolkę. Mobilność mnie nie interesuje ponieważ rzadko latam samolotami a jeszcze rzadziej jeżdżę pociągami a zazwyczaj jestem kierowcą tak więc z tego nie skorzystam Czy warto nabyć ten sprzęt? Posiadam PC do gier oraz PS4 pro jednak wiem, że Nintendo posiada swoje tytułu, w które można zagrać tylko na tej konsoli. W sumie chętnie bym pograł w Zelde - podobno taki wypas, oraz Mario klasyka jakby nie patrzeć. Podsumowując Nintendo dla mnie to egzotyka - oprócz gameboy-a (który nie był mój, grałem okazjonalnie) oraz troszkę dłużej (kilka tygodni) Nintedo 3ds nie grałem w nic z tej stajni. Szczerze mówiąc to dla mnie bardziej taki zakup z ciekawości niż z prawdziwego zainteresowania. Jakie są wasze opnie na ten temat? Pozdrawiam Nintendo Switch świetnie sprawdza się także podczas zabawy ze znajomymi na podzielonym ekranie. Nintendo Switch to świetna konsola do wspólnych rozgrywek. Bardzo wysoki procent wydanych na tę platformę produkcji umożliwia zabawę dwóm (a nawet więcej) osobom na jednym ekranie. Przyglądamy się temu, jak to działa.
Nie opadł jeszcze kurz po premierze ostatnich konsol, a już możemy zyskać kolejnego pretendenta do tronu aktualnej generacji. Jak zapowiada się Switch Pro? Jakie są oczekiwania fanów Nintendo, a co gracze mają aktualnie do dyspozycji? Oto porównanie poszczególnych wersji Switcha. Czy Switch Pro faktycznie się ukaże? Temat premiery konsoli Switch Pro od wielu dni rozpala branżę gamingową. Gracze czują, że Nintendo musi wykonać krok dalej, by móc mierzyć się z aktualne panującymi trendami. Przez długi czas firma wzbraniała się przed ujawnianiem informacji na temat swojego nowego produktu. Niewykluczone, że jego rozwój odbywał się w dość skromnym tempie do momentu, gdy społeczność internetowa nie zaczęła tworzyć licznych (fałszywych) przecieków i spekulować na temat nextgena Nintendo. Jak wypadają oczekiwania graczy w zestawieniu do poprzednich konsol? W jaki sposób Switch Pro ma stać się odpowiedzią na nowe trendy? Zacznijmy od kwestii technicznych – te wydają się osią, wokół której kręci się aktualna generacja konsol. Switch Pro – potencjalna specyfikacja Na razie nie ma konkretnych informacji na temat tego, co znajdzie się na pokładzie Switcha Pro. Gracze wskazują jednak na konieczność zastosowania bardziej wydajnego procesora – trzeba przyznać, że byłby to krok w dobrą stronę. Potrzebne jest nie tylko więcej mocy, lecz także sprawniejsza obsługa nowoczesnych standardów i lepsza wydajność energetyczna. Druga kwestia ma także związek z rodzajem ekranu. Zmiana typu matrycy stosowanej w Switchu umożliwiłaby bardziej efektywne wykorzystanie baterii, co w efekcie przełożyłoby się na możliwość kierowania większej mocy do jednostki obliczeniowej. Nie znamy szczegółów technicznych, jednak wysoce prawdopodobne jest, że Nintendo pracuje na usprawnionej wersji procesora Tegra. Współpraca z Nvidią z pewnością daje szansę na rozwój nowych technologii. Samym „zielonym” z pewnością zależy na tym, by nie zniknąć z konsolowych wojen – przypominamy, że w nowych Xboksach i PlayStation znajdują się układy od AMD. Ekran z nowym rodzajem matrycy W hipotetycznym Switchu Pro znalazłby się wyświetlacz OLED, który cechuje się lepszym oddaniem barw i niższym zużyciem energii. Zaletą jest również głębsza czerń. Takie rozwiązanie może jednak tworzyć pewne problemy. Ekrany OLED mają tendencję do „wypalania się”, jeżeli dana część wyświetlacza stale pokazuje ten sam element. W niektórych grach może to być sporym zagrożeniem dla stanu ekranu; na przykład w takich, gdzie pasek życia czy inne statystyki są ciągle pokazywane w rogu wyświetlacza. Delikatne zmiany w kwestii wymiarów Podstawowe gabaryty w przypadku konsoli Switch Pro mogłyby pozostać takie same. Wielu graczy chwali sobie poręczność sprzętu od Nintendo (w wersji Lite i niezadokowanym Switchu v2). Zagospodarowanie dostępnej przestrzeni mogłoby być jednak lepsze; wiele przecieków wskazuje na to, że obecny format bez problemu zmieści nieco większy ekran. To z kolei szansa na wdrożenie wyższej rozdzielczości. Choć 4K nie wydaje się potrzebne, wsparcie dla 1080p przy 60 klatkach na sekundę we wszystkich tytułach jest jak najbardziej osiągalne. Niektóre kwestie prawdopodobnie pozostaną bez zmian W przypadku wielu innych elementów specyfikacji można stwierdzić, że Switch Pro nie musi wprowadzać wielkich rewolucji. Ilość miejsca na dane raczej się sprawdza, a obecna pamięć operacyjna nie stanowi przeszkody dla tytułów ogrywanych przez fanów Nintendo. Mimo tego warto podkreślić, że wprowadzenie większej ilości RAM-u nie byłoby szczególnie problematyczne, a dałoby szansę na rozwój bardziej zaawansowanych tytułów na tę platformę. Jak wygląda to na tle Switcha Lite i Switcha v2? Porównanie Switcha Lite i Switcha v2 nie jest proste Wiele osób zastanawia się, którą wersję wybrać – Switcha Lite czy Switcha v2. Obydwie konsole są skierowane do nieco innej grupy docelowej. Z tego względu warto przed wyborem zastanowić się, jakie dokładnie są nasze oczekiwania wobec konsoli. Najpierw przyjrzyjmy się jednak specyfikacji tych dwóch wersji. Na pewno warto zwrócić uwagę na walory multimedialne standardowej wersji Nintendo Switch. Jest to konsola, która sprawdzi się jako domowe centrum rozrywki; możemy zainstalować popularne aplikacje, takie jak YouTube. Pod tym kątem jednak wciąż wypada ona gorzej niż PlayStation 5, Xbox Series X czy podstawowe sprzęty typu smart TV. Sam Lite nie daje nam jednak wiele możliwości pod tym względem. Nie możemy go podpiąć do telewizora, a ekran ma podobne gabaryty jak w przypadku smartfonów, które możemy obsługiwać w znacznie bardziej intuicyjny sposób. Jak prezentuje się specyfikacja standardowego Switcha na tle wersji Lite? Porównując te dwie konsole, warto zwrócić uwagę na kwestię, która ma kluczowe znaczenie dla wieku graczy. Analiza technicznych możliwości konsol od Nintendo jest nie bez znaczenia także dla dyskusji dotyczącej przyszłej premiery Switcha Pro. Wygląda na to, że nowa wersja ma wyróżniać się właśnie mocniejszymi podzespołami. Usprawniona specyfikacja pozwoli na obsługę wysokiej rozdzielczości i odtwarzanie tytułów, które wcześniej nie mogły być wspierane przez Switcha. Już teraz możemy zagrać w wiele portów, które pierwotnie wyprodukowano na zupełnie inne platformy – przykładem jest chociażby Wiedźmin 3. Sporo propozycji tego typu pozostawia jednak nieco do życzenia; Switch Pro prawdopodobnie będzie jednak bez problemu wspierać tytuły AAA od momentu premiery. Nintendo Switch – specyfikacja Standardowy Nintendo Switch jest wyposażony w zmodyfikowany procesor NVIDIA (model Tegra) i 4 GB pamięci RAM. Jego wydajność wypada świetnie w przypadku popularnych tytułów na tę konsolę, które zwykle nie są szczególnie „zasobożerne”. Dodatkowo Nintendo Switch jest w stanie zdobyć więcej mocy za pomocą docku. Główny plus takiego rozwiązania to stały dopływ mocy, przez co nie ma potrzeby ograniczania wydajności w celu oszczędzania baterii. Zadokowany Nintendo Switch jest w stanie osiągać rozdzielczość 1080p, a niezadokowany – 720p. W części tytułów możemy odczuć także wyższą płynność działania gier; wykorzystanie docku pozwoli nam wyświetlać gry w 60 fps. Jeśli chodzi o czas pracy na baterii, Nintendo Switch v2 powinien być w stanie zapewnić nam około 5 godzin w bardziej wymagających tytułach. W przypadku optymalnego użytkowania konsoli pozwala ona nawet na 8–9 godzin rozrywki. Warto wspomnieć, że opisywane tutaj parametry dotyczą Nintendo Switch nowej edycji. Poprzedni Switch cechował się znacznie krótszym czasem pracy na baterii. Nintendo Switch v2 jest zdecydowanie bardziej zaawansowaną konsolą, a różnicę zdecydowanie można odczuć w codziennym użytkowaniu. Nintendo Switch Lite – specyfikacja Również w tym przypadku mamy do czynienia ze zmodyfikowanym procesorem Tegra oraz 4 GB RAM-u. Wydajność jest zadowalająca, a optymalizacja niektórych gier (np. wspomnianego już Wiedźmina 3) stoi na imponującym poziomie. Pojemność akumulatora Nintendo Switch Lite wynosi 3570 mAh, co pozwala na przynajmniej 3 godziny zabawy. Optymalne użytkowanie konsoli pozwala wydłużyć ten czas nawet do 7 godzin. Choć Switch Lite wypada gorzej pod względem wydajności, nie jest to znacząca różnica w stosunku do zwykłego Switcha – zwłaszcza w trybie niezadokowanym. Wariant Pro musi więc zaoferować coś więcej niż tylko obsługę gier w 720p i większy ekran, by gracze faktycznie się na niego zdecydowali. Switch Pro – czego możemy się spodziewać? Specyfikacja Switcha na tle konsol obecnej generacji wypada bardzo słabo. Wynika to z wielu kwestii – na przykład z faktu, że jego bazowy wariant to konsola hybrydowa. Wariant Lite jest z kolei stricte urządzeniem typu handheld. Mimo wszystko jest to zdecydowanie lider swojego segmentu. Porównania pomiędzy Switchem a PS5 czy Xboksem Series X nie zawsze mają sens – to po prostu zupełnie różne urządzenia. Fani jednak mimowolnie to robią, a zarówno środowisko gamingowe, jak i sami producenci, coraz bardziej zwraca uwagę na „cyferki”. Być może Switch Pro będzie konsolą stacjonarną, przez co nie będzie konkurować z innymi wersjami Switcha w tym samym segmencie. Takie podejście da natomiast szansę na znaczną poprawę osiągów i implementację bardziej zaawansowanych gier. Ciężko jednak powiedzieć, czy jest to coś, czego oczekują gracze. Taki eksperyment może być odejściem od tradycji marki Nintendo, która nigdy nie była zbyt chętna do podejmowania ryzyka. Dlaczego Nintendo nie jest specjalnie chętne do wydawania Switcha Pro? Nintendo Switch v2 powinien być konsolą, która osiągnie dosyć długą żywotność na rynku – przynajmniej takie było pierwotne założenie. Warto przy tym podkreślić, że premiera urządzenia miała miejsce stosunkowo niedawno, w 2019 roku. Podstawowy wariant był z kolei przedstawione zaledwie dwa lata wcześniej. Zawód użytkowników, którzy w 2017 zdecydowali się na zakup konsoli gorszej jakości – bo tak należy obecnie nazwać pierwszego Switcha – wywołał reakcję japońskiej marki. Nintendo zapewniło, że kolejny produkt będzie w pełni dopracowany i posłuży fanom przez dłuższy czas. Niestety, jeśli premiera miałaby miejsce w najbliższym czasie, oznaczałoby to, że w praktyce Nintendo znowu musi „dogonić” rozwiązania konkurencji i oczekiwania rynkowe. Fani Nintendo wydają się chętni do zakupu wersji Pro; zainteresowanie tym modelem jest naprawdę wysokie. W rzeczywistości jednak sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana. Do tej pory ludzie chętnie siadają do konsol japońskiej firmy, które zostały wydane stosunkowo dawno – na przykład DS-a. Jeżeli Nintendo dołączy do zawrotnego pościgu za coraz wyższymi osiągami, może to odebrać marce jej własny charakter. Aktualnie jednak ciężko powiedzieć, czy Nintendo w ogóle ma w planach wydać wersję Pro. Nintendo DS wciąż cieszy się uznaniem graczy ponad dekadę po premierze Kiedy pojawi się Nintendo Switch Pro i czy warto na niego czekać? Niemal pewne jest jednak, że jakiś następca Switcha – niekoniecznie Switch Pro – w końcu pojawi się na rynku. Prace nad nowym sprzętem z pewnością trwają już teraz. W tym momencie jednak warto podejść do tej sytuacji z pewnym dystansem. Być może jest to projekt zainicjowany przez zainteresowanie graczy – w takim przypadku przyjdzie nam na niego długo poczekać. Opracowanie nowej konsoli i wydanie jej na światowych rynkach nie odbędzie się prędko. Co więcej, aktualna sytuacja handlu międzynarodowego zdecydowanie zniechęca producentów do nieprzemyślanych ruchów. Prawdopodobnie Switch Pro pojawi się nie za kilka miesięcy, a za kilkanaście – a może nawet parę lat. Fani konsol i gier japońskiego producenta na razie pozostaną zatem przy obecnych rozwiązaniach. Niewykluczone, że do momentu premiery oczekiwania graczy znacznie się zmienią, a Switch Pro przybierze zupełnie inną formę niż w aktualnych wyciekach i prognozach. Źródła:

Japońskie studio Nintendo od zawsze słynęło z tworzenia konsol przenośnych oraz gier skierowanych dla rodzin, a ich największym sukcesem był Switch wypuszczony na rynek 3 marca 2017 roku

Nintendo Switch OLED to najnowsza konsola japońskiego producenta. Gdzie kupić ją najtaniej? Przedstawiamy wam najlepsze oferty z polskich sklepów. Nintendo dość niespodziewanie ujawniło konsolę Nintendo Switch OLED. Spodziewaliśmy się prędzej ogłoszenia modelu Nintendo Switch Pro, ale jak mówi stare porzekadło: "jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma". Nintendo Switch OLED - specyfikacji i nowości Nintendo Switch OLED, pod względem wydajności, nie będzie się w żadnym stopniu różnić od standardowego modeli konsoli japońskiego producenta. Nowy model wyposażono za to w 7-calowy ekran OLED, który ma zapewnić "żywe kolory" i "wyraźny kontrast". Do tego możemy liczyć na większą ilość pamięci wewnętrznej - 64 GB, usprawniony system audio w trybie tabletu, nową, lepszą podstawkę z tyłu urządzenia (z regulacją nachylenia) oraz wbudowane złącze LAN (w doku). Zobacz również:Nintendo Switch OLED - czy warto kupić na premierę? Śmiemy wątpić Nintendo Switch OLED (fot. Nintendo) Nintendo Switch OLED - dostępność, gdzie kupić? Najlepsze oferty i najniższe ceny w polskich sklepach Media Expert W Media Expert Nintendo Switch OLED jest obecnie dostępne w sprzedaży. Konsola Nintendo Switch Oled (biała) - 1739 złKonsola Nintendo Switch Oled (czerwono-niebieska) - 1849 złKonsola Nintendo Switch Oled (biała) + słuchawki LOGITECH G435 (białe) - 2048 zł Konsoleigry W Konsoleigry konsola Nintendo Switch OLED jest obecnie dostępna. Konsola Nintendo Switch Oled (biała) - 1749 zł W konsola Nintendo Switch OLED jest obecnie dostępna. Konsola Nintendo Switch OLED (biała) - 1739 złNintendo Switch OLED (biała) + Pokemon Arceus - 1999 zł RTV Euro AGD W RTV Euro AGD konsola Nintendo Switch OLED jest obecnie dostępna. Konsola Nintendo Switch OLED (czerwono-niebieska) - 2399 złKonsola Nintendo Switch OLED (biała) - 2399 zł Media Markt W Media Markt Nintendo Switch OLED jest obecnie dostępne w sprzedaży. Konsola Nintendo Switch OLED (model biały) + Pokémon Shining Pearl - 1999 złKonsola Switch OLED (model biały) + The Legend of Zelda: Skyward Sword HD - 1999 zł Morele W Morele Nintendo Switch OLED jest obecnie dostępna w sprzedaży. Konsola Nintendo Switch OLED (biała) - 1739 złNintendo Switch OLED (czerwono-niebieska) - 1769 zł NeoNet W NeoNet konsola Nintendo Switch OLED jest obecnie dostępna w sprzedaży. Konsola Nintendo Switch OLED (biała) - 1739 zł Electro W Electro konsola Nintendo Switch OLED jest obecnie dostępna w sprzedaży. Konsola Nintendo Switch OLED (biała) - 1849 zł Komputronik W Komputronik model Nintendo Switch OLED jest obecnie niedostępny w sprzedaży. X-KOM W X-KOM model Nintendo Switch OLED jest obecnie dostępny w sprzedaży. Nintendo Switch OLED (biały) - 1749 zł Avans W Avans model Nintendo Switch OLED jest obecnie dostępny w sprzedaży. Konsola Nintendo Switch OLED (biała) - 1849 zł W model Nintendo Switch OLED jest obecnie dostępny w sprzedaży. Nintendo Switch OLED (czerwono-niebieska) - 1638 złNintendo Switch OLED (biała) - 1673 zł Allegro Na Allegro Nintendo Switch OLED jest obecnie dostępne: Konsola Nintendo Switch (OLED) biała - 1698 zł Allegro (oficjalny sklep) W oficjalnym sklepie Allegro model Nintendo Switch OLED jest obecnie niedostępny w sprzedaży. Gdy tylko będziemy wiedzieć coś więcej, możecie spodziewać się aktualizacji. Zobacz również: PS5 – gdzie kupić konsolę? Kompletna lista sklepów
Nie masz jeszcze Nintendo Switch i zastanawiasz się czy warto kupić tę konsolę w 2022 roku? Przeczytaj ten poradnik, który rozwieje Twoje wątpliwości i przekona do zakupu. W tym roku Nintendo Switch obchodziło swoje piąte urodziny. Dodatkowo dostępne są już konkurencyjne konsole kolejnej generacji - PS5 i Xbox Series X.
Czy należysz do osób, które inwestują w sprzęt do grania astronomiczne sumy pieniędzy, aby zmaksymalizować doznania płynące z rozgrywki? Kręci Cię fotorealizm, a niezbędnym minimum, żeby odpalić jakiś tytuł, jest przynajmniej 4K i 60 kl./s? Innymi słowy – należysz do PC Master Race? Jeżeli odpowiedziałeś twierdząco na powyższe pytania, możesz zakończyć czytanie już w tym miejscu, ponieważ dalsza część artykułu Cię nie zainteresuje. Nintendo Switch nie jest dla Ciebie. Ale jeśli zależy Ci również na innych funkcjonalnościach, jakie wynikają z posiadania tej konsoli, zapraszam do lektury. Wzloty i upadki Zacząć należy od tego, że obecnie Switch przeżywa chwile swojej popularności, do czego w ostatnim czasie przyczyniła się między innymi epidemia koronawirusa. Szacuje się, że w okresie od kwietnia do czerwca sprzedaż Nintendo Switch wzrosła o niemal 170%. Od początku swojego istnienia sprzedało się ponad 61 milionów egzemplarzy konsoli, co jest wynikiem lepszym, niż w przypadku Xbox One, który znalazł około 40-45 milionów nabywców (są to wyniki przybliżone, ponieważ od jakiegoś czasu Microsoft woli informować o aktywnych kontach Xbox niż sprzedanych egzemplarzach konsol). Oczywiście największym rynkiem zbytu, jeśli chodzi o Nintendo Switch, jest Japonia, natomiast Polska odgrywa raczej marginalną rolę. Moc sprzętu Biorąc pod uwagę moc obecnie dostępnych na rynku konsol, Switch rzeczywiście plasuje się na szarym końcu. Osiąga zaledwie jeden niecały TFLOPS. Dla porównania Xbox One osiąga moc 1,31 TFLOPSa, PlayStation 4 – 1,843 TFLOPSa. Z ulepszonymi wersjami tych konsol jest jeszcze lepiej – PlayStation 4 Pro to 4,2 TFLOPSa, a Xbox One X to 6 TFLOPSów. Switch jest więc zdecydowanie słabszy od konkurencji. A trzeba wziąć jeszcze pod uwagę, że już niedługo będzie konkurować już nie z 8., ale z 9. generacją konsol. Wynika to z tego, że cykl Nintendo dotyczący wypuszczania na rynek nowego sprzętu do grania jest inny niż w przypadku Sony i Microsoftu. Premiery PlayStation 5 oraz Xbox Series X zbliżają się wielkimi krokami, natomiast Nintendo wyda nową konsolę dopiero za jakieś 3-4 lata. Już teraz na Nintendo Switch nie jest wydawane wiele gier, ponieważ konsola jest zwyczajnie za słaba. Przykładem może być Resident Evil VII, w przypadku którego były próby zrobienia portu na „Pstryczka”, ale efekty nie okazały się na tyle zadowalające, żeby tytuł ujrzał światło dzienne. W przypadku 9. generacji sytuacja będzie przedstawiać się jeszcze gorzej. Ale to wcale nie oznacza, że na Switcha nie ma żadnych dużych gier. Można już pograć w Wiedźmina 3 i kto wie, co jeszcze pojawi się w przyszłości? Może GTA V? Najmocniejszy na świecie handheld W tym miejscu trzeba jednak poruszyć pewną kwestię, która wielu osobom umyka. Mianowicie Nintendo Switch to najmocniejszy handheld i praktycznie nie posiada w tej kwestii żadnej konkurencji. Sony dało już sobie spokój ze swoim PS Vita i nic nie wskazuje na to, żeby jeszcze kiedyś miało wypuścić na rynek konsolę przenośną. Bardzo ważnym atutem Switcha jest to, że jest on konsolą hybrydową. Możemy grać na nim na ławce w parku w swoją ulubioną produkcję, a później wrócić do domu, włożyć do docka i kontynuować zabawę od tego samego miejsca. Joy-cony możemy odczepić od konsoli i włożyć do specjalnego stelaża/gripa, który będzie nam służył jako pad. Możemy też trzymać oddzielnie każdy joy-con w osobnej ręce, dzięki czemu nie będziemy krępować swoich ruchów. A kiedy przyjdzie do nas znajomy i najdzie nas ochota pogrania razem z nim na jednym telewizorze? Żaden problem, ponieważ każdy z joy-conów może nam służyć jako oddzielny pad. The Legend of Zelda: Breath of the Wild Moc tkwi w tytułach na wyłączność Sprzedaż Nintendo Switch prawdopodobnie nie znajdowałaby się na tak wysokim poziomie, gdyby nie tytuły na wyłączność. A tych mamy do dyspozycji cały wachlarz. Ja sam kupiłem tę konsolę ze względu na jedną grę, dopiero później zakochałem się w kolejnych produkcjach. Mówię tutaj o The Legend of Zelda: Breath of the Wild – grze wyjątkowej, w której sama możliwość eksploracji rozległych i pięknie zaprojektowanych terenów sprawiała mi ogromną przyjemność. A przecież Zelda to nie wszystko. Mamy jeszcze Mario Kart 8, dwie części Xenoblades, Luigi`s Mansion 3, Splatoon 2, Hyrule Warriors, Super Smash Bros., Super Mario Odyssey i wiele innych. Odgrzewane kotlety nie takie złe Switch jest również świetną konsolą, jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju remastery. Na ogół mamy dość odgrzewanych kotletów i wolelibyśmy, żeby deweloperzy zajmowali się produkcją nowych tytułów. Jednakże w tym przypadku sprzedawanie jeszcze raz starych gier dobrze się sprawdza, co producenci gier odkryli stosunkowo niedawno. Z jakichś powodów zagranie jeszcze raz w naszą ulubioną grę sprzed kilku lat na konsoli przenośnej sprawia więcej przyjemności niż w przypadku konsoli stacjonarnej lub PC. Nintendo Labo Nie taki diabeł straszny… Odstraszać może co prawda cena, zarówno samego sprzętu, jak i gier. Zaznaczyć trzeba, że od premiery Switcha, która miała miejsce 3 lata temu, Nintendo ani razu nie obniżyło jej ceny. Z kolei ceny nowych gier AAA to wydatek około 250 zł. Ale to przecież nic w porównaniu z tym, że nowości na PS5 i XSX będą kosztować nawet 360 zł. Poza tym ile osób rzeczywiście kupuje dany tytuł zaraz po premierze? Rynek wtórny w przypadku Nintendo Switch ma się świetnie. Używana gra 2-3 miesiące po premierze to już wydatek 160-180 zł. A co najważniejsze – gdy kupisz dany tytuł w wersji pudełkowej, możesz w niego grać nawet 2-3 lata. Po tym czasie sprzedasz go w cenie zakupu. Gry na Nintendo Switch trzymają swój poziom cenowy. Może więc kwestia drogich gier wcale nie jest taka straszna, jak się na pozór wydaje? A jeśli jesteśmy już przy grach, to Switch posiada bardzo pokaźną, stale powiększającą się bibliotekę. Wygląda ona dość imponująco, zwłaszcza jeśli chodzi o tzw. indyki i tutaj dużą zaletą są promocje. Sam eShop nie jest sklepem zbyt intuicyjnym i nowemu użytkownikowi może być trudno się w nim odnaleźć. Jednak często pojawiają się ciekawe promocje i można zdobyć niezależny tytuł nawet za 4 zł. Co więcej, za każdą wydaną złotówkę dostajemy punkty, za które przy kolejnym zakupie przysługuje nam zniżka. Często bywa więc tak, że jakiś niezależny tytuł możemy dostać za darmo lub prawie darmo. Nintendo Switch, chociaż pod względem technicznym jest najsłabszą konsolą, to jednak posiada szereg czujników i gadżetów. Mamy żyroskopy w każdym joy-conie, czujniki na podczerwień, HD Rumble. Jest Ring Fit Adventure, zestawy Labo i nadchodzący Mario Kart Live: Home Circuit. Dla każdego coś miłego. Podsumowanie To prawda, że Nintendo Switch nie jest pozbawiony wad. Dużo się słyszy np. o dryfujących joy-conach, ale tak naprawdę w każdym sprzęcie mogą uwidocznić się jakieś niedoskonałości. Te zazwyczaj pojawiają się w pojedynczych egzemplarzach. Ja w swojej konsoli nie zauważyłem żadnych wad i jestem z niej całkowicie zadowolony. Switch przede wszystkim daje pewną swobodę. Można grać na nim w domu na telewizorze, w parku, w autobusie, w samolocie i gdzie tylko dusza zapragnie. Natomiast tytuły na wyłączność trzymają wysoki poziom, w związku z czym praktycznie można je kupować „w ciemno”. Uważam, że kupno Switcha, to był bardzo dobry zakup. Miłośnik horroru i fantastyki pod wszelkimi postaciami, lubi gry przygodowe i shootery bez względu na platformę – PS4, PC lub Nintedo Switch. Absolwent filozofii na UG interesujący się duchowością Dalekiego Wschodu. W wolnych chwilach gra, biega lub oddaje się lekturze dobrej książki. Pamiętaj, aby przed zakupem zawsze sprawdzać cenę → Najniższe ceny gier znajdziesz na Ceneo. Kupując za pośrednictwem naszego linku wspierasz rozwój naszego portalu, dziękujemy! Dzięki, że doceniłeś nasz wkład i przeczytałeś ten wpis do końca! Jesteś częścią naszej społeczności i to od Ciebie zależą nasze dalsze kroki. Możesz nam pomóc: zostawiając komentarz - wiele się nie napracujesz, a my dowiemy się na czym Ci zależy, polub nasz fanpage na Facebooku, żebyś z łatwością otrzymywał informacje o naszej działalności, daj znać znajomym - razem stworzymy wielką społeczność "Testerów Gier", zasubskrybuj nasz kanał YouTube jeżeli chciałbyś, abyśmy publikowali więcej filmów.
Suma summarum, jeśli chcemy użyć klawiatury i myszki na Nintendo Switch (najlepsze propozycje znajdują się w rankingu myszek gamingowych), a w domu nie mamy innego urządzenia do grania, to naszym zdaniem warto rozważyć zainwestowanie w taką opcję. Ostatnia aktualizacja: 17 grudnia 2020 Następna FAQ Czy na Switch można odtwarzać dvd? Poprzednia FAQ Czy można uruchomić gry na Lite? Czy Nintendo Switch warte jest zakupu? Czy w 2020 warto kupić konsolę? A może lepiej poczekasz na potencjalną nową edycję konsoli? W tym rozdziale poradnika odnajdziesz odpowiedź na tę pytania. Czy Nintendo Switch jest warte zakupu?Oczywiście, mówimy tutaj o subiektywnej ocenie, ale naszym zdaniem Nintendo Switch jest naprawdę dobrą konsolą, która oferuje mnóstwo frajdy. Konsolę można obsługiwać i grać przenośnie, co jest świetną alternatywą, gdy wiele podróżujemy, lubimy grać i np. leżeć na łóżku, czy chcemy po prostu udać się na zewnątrz i zagrać np. w parku. Tryb przenośny bardzo dobrze działa i wiele gier świetnie się skaluje do małego wyświetlacza - jedynym minusem jest fakt, że najbardziej wymagające tytuły mogą wyczerpać baterię w ok. 2h, więc na dłuższe posiedzenia z konsolą warto zakupić power bank. Również w trybie dokującym, gdy konsola jest podpięta do TV oferuje ona sporo frajdy. Tytuły takie jak Mario Kart 8, Super Smash Bros, czy Mario Party dostarczają wiele frajdy i radości, gdy gramy w kilka osób. Konsolka Nintendo Switch jest świetną konsolą dla całej rodziny, bo oferuje wiele tytułów dla młodszych, jak i starszych odbiorców. Minusem konsoli jest fakt, że jak na 2020 rok jest ona dość przestarzała technologicznie. Podzespoły konsoli są słabe i tak naprawdę Zelda Breath of the Wild to absolutny max konsoli pod względem graficznym i wydajnościowym. Nie jest to konsola, gdzie zachwycić się można grafiką tytułów AAA i grać w trybie 4K. Nintendo broni się za to bardzo dobrymi exclusivami, bogatą bibliotekę tytułów Indie i trybem przenośnym. Kolejny minus konsoli to fakt, że wiele gier startuje z bardzo wysokiego progu cenowego, a na potencjalne promocje największych hitów Nintendo należy bardzo długo czekać, a i wtedy sięgają one np. 30, 40%. Jeśli planujemy grać tylko w trybie przenośnym, warto rozważyć zakup Nintendo Switch Lite. Ta wersja konsoli jest mniejsza i lżejsza, za to odpalić na niej można praktycznie każdą grę z klasycznego Switcha. Bateria również ciut dłużej wytrzymuje, choć brak możliwości podpięcia konsoli pod TV jest mocno odczuwalny, szczególnie jak chcemy zagrać ze znajomymi w tytuł kooperacyjny. Nintendo ogłosiło, że w 2020 nie zadebiutuje ulepszona wersja konsoli (Nintendo Switch Pro?), a sama konsola wciąż świetnie się sprzedaje, co gwarantuję, że na konsolę powstanie jeszcze sporo tytułów i Switch będzie bardzo długo wspierany. Następna FAQ Czy na Switch można odtwarzać dvd? Poprzednia FAQ Czy można uruchomić gry na Lite?

INSTANT GAMING: https://www.instant-gaming.com/?igr=bonngusSiemka, w tym odcinku porozmawiam na temat mi pradawny, mianowicie Czy warto kupić NINTENDO SWITCH

Sukces Nintendo Switch to spora niespodzianka. Konsola radzi sobie naprawdę świetnie, do wyboru mamy dwa modele i mnóstwo przeróżnych gier. Czy i którego Switcha warto kupić? Co trzeba wiedzieć? Podpowiadamy. Nintendo Switch - jaki model wybrać? Co trzeba wiedzieć? Jeszcze nigdy wcześniej tak bardzo nie kusił mnie produkt Nintendo, a w podobnej sytuacji, co ja, znalazło się mnóstwo innych osób. Najnowsza konsola wydaje się świetnym wyborem dla każdego rodzaju gracza - tego, który uwielbia typowe tytuły od producenta konsoli, ale też tego, który woli bardziej klasyczne gry, remastery czy tytuły retro. Kolejne zapowiedzi i premiery sprawiają, że na Switcha decydują się nawet osoby, które posiadają dobre pecety lub inne konsole, bo jedną z najważniejszych zalet Switcha jest jego mobilna strona. Zwykły Switch oraz Switch Lite różnią się kilkoma kluczowymi aspektami, ale podjęcie decyzji, który z nich wybrać wcale nie jest łatwe. Warto też pomyśleć od razu o akcesoriach, w które należy się wyposażyć. Lista dostępnych gier jest bardzo obszerna - na jakie w pierwszej kolejności powinniśmy zwrócić uwagę? Dla nowych graczy Switch może być niespodzianką pod wieloma względami - na co trzeba się przygotować? Polecamy: Nintendo Switch recenzja po trzech latach z okazji trzecich urodzin konsoli Na te oraz wiele innych pytań odpowiadamy w najnowszym odcinku podcastu Antyweb Po Godzinach. W czasie dyskusji poruszyliśmy też temat niedawnego króla mobilnego rynku gier, PlayStation Vita oraz kilka innych spraw, które wyniknęły z rozmowy. Zapraszamy do słuchania - Konrad Kozłowski i Paweł Winiarski. Podcastu Antyweb Po Godzinach możecie posłuchać w: Apple Podcasty Spotify SoundCloud Pocket Casts LectonHej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
Czy warto kupić Nintendo Switch Lite?Siemka w tym odcinku odpowiem na pytanie, czy warto kupić NINTENDO SWITCH LITE, poruszymy temat jak długo Nintendo Switc
Marzysz o nowej konsoli? Jeśli lubisz mieć gry zawsze pod ręką, to dobrym pomysłem jest zakup Nintendo Switch, który jest dostępny w super cenie. Mieć ulubione gry zawsze pod ręką to marzenie niejednego dziecka, ale i dorosłego, który w szkolnej ławce czekał na ostatni dzwonek i powrót do zmagań w wirtualnych światach. Dzięki przenośnym konsolom nie musisz już czekać na powrót do domu, ponieważ gry możesz mieć zawsze przy sobie. Polski Amazon przygotował ofertę na konsolę Nintendo Switch, którą możesz kupić już za 1 237,50 zł. To obecnie najniższa cena na rynku. Nintendo Switch (czerwono-niebieski) – 1 237,50 zł fot. Nintendo Czy warto kupić konsolę Nintendo Switch? Jeżeli masz dość czekania, aż konsole nowej generacji dostępne będą wreszcie poza zestawami, to być może niezłym pomysłem jest zaopatrzenie się w trzecią opcję, która jednocześnie jest jedną z najpopularniejszych konsol na świecie. Wizja posiadania dostępu do ulubionych gier w każdym momencie okazała się na tyle skuteczna, że zdobyła serca milionów graczy na całym świecie. Nintnedo Switch to jedna z najlepiej sprzedających się konsol na świecie. Nic dziwnego – kto w 2015 roku pomyślałby o tym, że Wiedźmina 3 będziemy mogli ograć na sprzęcie nieco większym od smartfona. Uniwersalność konsoli polega też na tym, że jest to obecnie właściwie jedyny wybór jeśli chcesz kupić przenośną konsolę, którą możesz zabrać do szkoły czy w podróż. Oferowana przez sklep wersja to Switch V2, co oznacza, że urządzenie ma poprawioną baterię, która może działać dłużej na jednym ładowaniu. To szczególnie ważne z perspektywy osób, które przede wszystkim szukają konsoli do umilenia czasu poza domem. To świetny pomysł na zabawę zarówno dla najmłodszych, jak i starszych graczy, dlatego każdy spędzi miłe godziny z konsolą Nintendo – bez trudu połączysz ją z telewizorem, aby przenieść rozrywkę na większy ekran. To konsola, którą zdecydowanie warto kupić, szczególnie teraz, kiedy jest dostępna w tak atrakcyjnej cenie. Może do Nintendo Switch chcesz kupić również telewizor? Zajrzyj do naszego zestawienia najlepszych telewizorów do oglądania sportu. W poszukiwaniu dużych i dobrych modeli sprawdź nasz TOP-10 dobrych telewizorów 65″. Chcesz kupić tani i duży telewizor? Sprawdź nasz TOP-10 telewizorów 65″ do 3000 zł. Warto również zerknąć na TOP-10 telewizorów 55″, a także na TOP -10 telewizorów 55″ do 2500 zł. Jeżeli natomiast poszukujesz możliwie najlepszego urządzenia to koniecznie sprawdź nasz TOP-10 najlepszych telewizorów, a także TOP-10 telewizorów OLED. Źródło: Własne Nie przegap kolejnej promocji Jeżeli szukasz przecen i promocji i nie chcesz przegapić dobrych okazji, zachęcam do śledzenia naszego maniaKalnego profilu Łowcy Promocji na facebooku. Codziennie sprawdzamy co ciekawego można znaleźć w Sieci.
Gry na konsolę Nintendo Switch możemy kupić na dwa sposoby lub inaczej rzecz ujmując, spotkać je w dwóch różnych formach – albo jest to tak zwana wersja pudełkowa, gdzie gra jest ładnie zapakowana i znajduje się na specjalnym kartridżu albo wersja cyfrowa do kupienia w elektronicznym sklepie Nintendo eShop.
Home Sprzęt RTV/AGDKonsole do Gier zapytał(a) o 18:53 Czy warto kupić nintendo switch? Witam, od pewnego czasu zaczełem sie zastanawiać nad kupnem Nowej konsoli, nintendo switch, chciał bym zapytać, czy warto poczekać pare miesięcy 1-2-3-4 aż wyeliminują wszystkie błędy i wejdą nowe gry, czy warto odrazu kupować? prosił bym o wasze zdanie co o tym sądzicie. ;) Odpowiedzi Ja bym poczekala kilka miesiecy, bo konsola miala premiery miesiac temu i cena jeszcze troche spadnie, beda zapowiedzi nowych gier (wiesz czego sie spodziewac) i moze wyjdzie jakas nowa wersja kolorystyczna. Ja czekam na biala/rozowa wersje i az troche stanieje (za sama zelde w saturnie chca 270zl, no bez przesady) Dziękuję za opinię ;) Darwinqaa odpowiedział(a) o 20:56: Nie ma sprawy ;) blocked odpowiedział(a) o 19:37 Jeszcze nie ma dużo gier bardziej będzie ci się opłacało za jakieś kilka miesiecy Okey, dziękuję za przeczytanie i opinie. ;) Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub W trakcie rozgrywki stajemy przed wyjątkowo trudnym zadaniem polegającym na wspomaganiu czechosłowackich żołnierzy w ich podróży powrotnej do ojczyzny. Pomimo zakończenia wielkiej wojny obszary, jakie będziemy musieli przemierzyć, wciąż pogrążone są w chaosie rosyjskiej wojny domowej. Premiera Last Train Home zaplanowana została

Chciałbym się z wami podzielić w niniejszym felietonie moimi rozterkami, związanymi z zapowiedzią przez Nintendo swojej nowej konsoli – Switch. Jeśli chcecie wiedzieć więcej o samym sprzęcie to gorąco zachęcam was do poczytania materiałów na naszej stronie TUTAJ oraz TU. Jeśli już jednak wiecie co i jak, to zapraszam do dalszego czytania. Na wstępie muszę zaznaczyć, że nigdy nie miałem sprzętu Nintendo. Nie jest to chyba jakiś szok dla czytelników. Ilu z was go posiada? No właśnie. Konsola Japończyków jest stosunkowo słabo popularna w Europie, a tym bardziej w Polsce. Wiąże się to z kilkoma faktami. Przede wszystkim tragicznym marketingiem firmy. Nie jest tajemnicą, że „N” kładzie duży nacisk na Japonię oraz Amerykę Północną (USA oraz Kanada). W tych regionach Nintendo jest bardzo popularne. Ale jak ma zyskać większą popularność w krajach EU skoro reklama jest tutaj praktycznie nieobecna? Słyszeliście kiedyś o jakichś promocjach? Drugą sprawą (mocno wynikającą z pierwszego problemu) jest to, że pierwszym wyborem graczy jest jednak Playstation/Xbox. To one wyparły Nintendo ze świadomości graczy (w Europie nie było nawet czego wypierać). Firma „hydraulika” jest traktowana jako sprzęt dla dzieci lub dla starszych fanów wychowanych na Mario. W naszym pięknym kraju powyższe problemy są szczególnie odczuwalne. Brak oficjalnej dystrybucji (od niedawna zajmuje się tym czeski ConQuest Entertainment) spowodował, że wiedza o sprzęcie i grach wśród graczy jest znikoma. Z kolei fani świadomi jak świetne gry posiada firma w swoim portfolio rzadko kiedy mogą sobie pozwolić na zakup drugiej konsoli. A przecież później trzeba jeszcze kupować gry. Większość z nas staje wtedy przed wyborem – zakup za ponad 200zł Uncharted 4 lub Bravely Default. Widzicie sami, że trzeba być wielkim fanem gier na konsole „N”, aby wybrać drugą pozycję. Są to tytuły rewelacyjne, jednak specyficzne. Nie każdemu przypadną do gustu. Powiedziałbym nawet, że są to pozycje poza głównym nurtem! Czy to źle? Wręcz przeciwnie! To rewelacja, że oprócz takich pozycji jak wymienione Uncharted, ale także Gears of War czy Foza Horizon są takie jak Pikmin czy Mario Kart. W idealnym świecie mielibyśmy te wszystkie tytuły i bawili się przy nich genialnie. Jednak idealny świat nie istnieje. I najczęściej musimy wybierać pomiędzy byciem w głównym nurcie czy „świecie N”. I ten wybór zwykle pada na Playstation lub Xbox’a. No dobrze. Wiemy już, że decyzja jest trudna. Jednak przyjmijmy, że już jej dokonaliśmy. Ja osobiście byłem już bardzo blisko zakupu „Big N” w momencie premiery New 3DS. Jednaki powyższe rozterki oraz cały czas pojawiające się plotki o nowej stacjonarnej konsoli, torpedowały ten pomysł. Aż pewnego dnia pojawił się filmik prezentujący Nintendo Switch. Zostałem nim totalnie oczarowany. Połączenie 3DS z grafiką stacjonarnej konsoli. Dywagacje, czy będzie mocniejsza od PS4 oraz XOne nie interesowały mnie kompletnie. Posiadam już konsolę Sony i to ona jest dla mnie dostarczycielem „mainstreamu” oraz hitów AAA. Moje zainteresowanie sprzętem z Kioto wynikało z unikalnych tytułów niedostępnych nigdzie indziej. Skoro wystarczyłby mi do tego 3DS to sprzęt o jednak zdecydowanie mocniejszych parametrach byłby idealny! Do tego cena o której się wtedy plotkowało oscylowała w granicach 1200zł. Przecież to niewiele więcej niż cena New 3DS’a! Podjąłem wtedy decyzję. Stanę się pierwszy raz w historii posiadaczem konsoli Nintendo! 13 stycznia miała miejsce oficjalna prezentacja konsoli. I mój entuzjazm został mocno zachwiany. Przede wszystkim cena. Oficjalna wynosi $299. Pierwszy strzał w pysk to fakt, że Japończycy nie byli łaskawi podać ceny w euro. Mamy sobie sami sprawdzić u lokalnych dystrybutorów. Także jeśli chodzi o zmianę podejścia do naszego kontynentu to możemy już o tym zapomnieć. Wracając do ceny – widać, że sklepy w UK oraz Niemczech sprzedają ją w granicach 1400zł. W naszym kraju plotki mówią o 1499zł… Do tego dochodzą ceny gier na poziomie 250zł (jak na PS4 oraz XOne), cena np. Pro Controller’a to 319zł (nieoficjalnie). Przypomnę, że np. Dualshock 4 to 229zł. Konsola jest słabsza od obecnej generacji (o PS4 Pro i zbliżającym się Scorpio nie wspominając), a będzie droższa w zakupie od PS4 Slim oraz Xbox One S! Na dodatek zapowiedzi zbliżających się gier także nie urwały (d…) głowy. Fakt, że The Legend of Zelda Breath of the Wild pojawi się na premierę 3 marca to genialna sprawa, ale potem? Mario Kart 8 Deluxe pod koniec kwietnia. Nowe Mario Odyssey to koniec roku, Splatoon 2 – wakacje. Xenoblade Chronicles 2 także koniec roku. Na dodatek, aby uniknąć porażki Wii U, Switch miał być mocno wspierany przez studia 3rd party. I co otrzymujemy? Zapowiedź Fify. Kiedyś. NBA 2K18. Kiedyś. Jest zapowiedź Skyrima. Także bez żadnej daty premiery. I wygląda sporo słabiej niż wersja remastered na PS4 oraz XOne. A gdzie Ubisoft, który miał tak mocno wspierać Switch? Gdyby potwierdziła się plotka o Beyond Good and Evil 2… Wszystko wskazuje na to, że znów będzie to konsola tylko dla fanów. Oczywiście jest wsparcie od Square Enix, Sudy oraz Atlusa. Ale ponownie firma zamyka się na specyficzne grono fanów. Jak więc wygląda moja decyzja z zakupem? No cóż. Tak jak pisałem, mnie przekonują właśnie te specyficzne tytuły. Mario, nowa Zelda, doskonałe jRPG’i. To dla nich chciałem kupić 3DS’a. I one pokażą się także na Switch. Jednak wysokie ceny są odstraszające. A przecież to PS4 jest moją główną konsolą. Myślę jednak, że jestem w stanie ograniczyć gry AAA na konsole Sony, aby od czasu do czasu dać się wyszaleć w Mario Kart lub przeżyć świetną przygodę w nowym Fire Emblem – 3 marca zaznaczam w kalendarzu na czerwono. Czy wy także jesteście w stanie ponieść takie wyrzeczenie? A może Switch będzie waszym pierwszym wyborem?

VUH7S.
  • n2kkx8uwfc.pages.dev/53
  • n2kkx8uwfc.pages.dev/24
  • n2kkx8uwfc.pages.dev/41
  • n2kkx8uwfc.pages.dev/24
  • n2kkx8uwfc.pages.dev/84
  • n2kkx8uwfc.pages.dev/37
  • n2kkx8uwfc.pages.dev/27
  • n2kkx8uwfc.pages.dev/63
  • nintendo switch czy warto kupić